- Motyle
- Poniedziałek 29.06
- Wtorek 30.06
- Poniedziałek 22.06
- Wtorek 23.06
- Środa 24.06
- Czwartek 25.06
- Piątek 26.06
- Poniedziałek 15.06
- Wtorek 16.06
- Środa 17.06
- Czwartek 18.06
- Piątek 19.06
- Poniedziałek 08.06
- Wtorek 09.06
- Środa 10.06
- Piątek 12.06
- Poniedziałek 01.06
- Wtorek 02.06
- Środa 03.06
- Czwartek 04.06
- Piątek 05.06
- Poniedziałek 25.05
- Wtorek 26.05
- Środa 27.05
- Czwartek 28.05
- Piątek 29.05
- Poniedziałek 18.05
- Wtorek 19.05
- Środa 20.05
- Czwartek 21.05
- Piątek 22.05
- Poniedziałek 11.05
- Wtorek 12.05
- Środa 13.05
- Czwartek 14.05
- Piątek 15.05
- Poniedziałek 04.05
- Wtorek 05.05
- Środa 06.05
- Czwartek 07.05
- Piątek 08.05
- Poniedziałek 27.04
- Wtorek 28.04
- Środa 29.04
- Czwartek 30.04
- Poniedziałek 20.04
- Wtorek 21.04
- Środa 22.04
- Czwartek 23.04
- Piątek 24.04
- Wtorek 14.04
- Środa 15.04
- Czwartek 16.04
- Piątek 17.04
- Poniedziałek 06.04
- Wtorek 07.04
- Środa 08.04
- Czwartek 09.04
- Piątek 10.04
- Poniedziałek 30.03
- Wtorek 31.03
- Środa 01.04
- Czwartek 02.04
- Piątek 03.04
Wielkanocne tradycje
1. „Dobieramy wyrazy w pary”- zabawa słuchowa.
Rodzic prezentuje wyraz, natomiast zadaniem dziecka jest dobrać do niego drugi wyraz, który zaczyna się ostatnią głoską wyrazu prezentowanego, np. kura-arbuz; nożyce- ekran; rower-robot.kura
rower
molo
arbuz
robot
owca
nożyce
klocki
trawnik
ekran
igła
krowa
2. „Szukanie zająca”- słuchanie opowiadania Olgi Masiuk,Szukanie zająca Olga Masiuk
– Wyjeżdżacie na Wielkanoc? – spytała Blue.
– Nie – odpowiedział Pak. – Antoni obchodzi święta, malując jajka w swojej pracowni. To krawiec. Uwielbia dobierać kolory i wzory. W zeszłym roku malował w szkocką kratkę i marynarskie paski.
– Naprawdę? – zainteresował się Supełek. – Ciekawe, co wymyśli w tym roku. Może będę mógł zaprojektować kilka jajek.
– Ja wolałbym zjeść niż projektować – westchnął Pak. – W zeszłym roku wyszły Antoniemu takie śliczne, że nie pozwolił mi ich zjadać.
Blue roześmiała się.
– W zeszłym roku byliśmy u babci i moja siostra próbowała zjeść pisankę. Nie wiedziała, że jest drewniana. Całoroczna. – Blue trzymała trzęsący się ze śmiechu brzuch.
– Ja lubię szykować koszyk do święcenia – wtrącił się Jacek. – Wszystko jest tam takie małe. I potem się ustawia w kościele na specjalnym stole. I tak się fajnie z tym koszykiem chodzi.
– Ja wkładam zawsze do koszyka zająca z czekolady i mama musi mi pozwolić go zjeść po śniadaniu, bo jest poświęcony – oznajmiła Marysia.
– Bardzo sprytnie – pochwaliła Blue.
– A u nas są wielkie poszukiwania wiosny – dołączył się Jacek. – Mój wujek organizuje dla dzieci konkurs. Wszyscy wychodzimy na spacer i wygrywa ta osoba, która znajdzie jak najwięcej oznak wiosny. W zeszłym roku z bratem stworzyliśmy drużynę i wygraliśmy – Jacek wypiął dumnie pierś. – Znaleźliśmy piętnaście znaków wiosny.
– Jak to piętnaście? – Marysia nie chciała w to uwierzyć.
– Był śpiew ptaków, bazie, dwa kwiatki, pszczoła… – Jacek wyliczał na palcach, ale wciąż wystarczała na to jedna ręka.
– Chyba pięć, a nie piętnaście – kpiła Marysia.
– Nie. – Jacek był oburzony. – Śpiew ptaków, bazie, dwa kwiatki…
– I pewnie trzynaście pszczół – śmiała się Marysia. – Lepiej powiedz, co wygrałeś w tym konkursie.
– Piłkę – odpowiedział, nie przerywając liczenia.
– To już coś. A są u was prezenty? – zapytała w przestrzeń Marysia.
– Ja wam opowiem o fajnych prezentach – do rozmowy włączyła się Pani.
– Kiedy byłam dzieckiem, jeździłam na Wielkanoc do dziadków na Mazury. Otóż po wielkanocnym śniadaniu wychodziłam razem z bratem na podwórko. I babcia wskazywała ręką kierunek. Mówiła: „Ty musisz szukać tam, a ty tam”. I ja z moim bratem wyruszaliśmy we wskazanym kierunku na poszukiwania.
– Ale czego? – dopytywał się Supełek.
– Zajączka.
– Musiała pani złapać zająca? Przecież one tak szybko kicają – powiedział Pak.
– Nie, to taka nazwa. Musieliśmy znaleźć gniazdo, w którym zajączek schował dla nas prezenty. Tak naprawdę zajączka zastępowała moja babcia. Ale chowała bardzo dobrze. Czasem pół dnia spędziliśmy na poszukiwaniach. Prezenty potrafiły być ukryte pod mchem albo w dziupli. Kiedyś mój brat znalazł prezent, który przeznaczony był dla mnie. I postanowił go sobie zatrzymać. Więc schował go, żeby potem po niego wrócić. Ale kiedy wrócił, prezentu już nigdzie nie było.
– I co? – przeraziła się Blue.
– Ja strasznie płakałam, że nie mogę znaleźć swojej paczki, więc babcia się zlitowała i zaprowadziła mnie do kryjówki. A ona była pusta. Wtedy mój brat się przyznał. Ale też zaczął płakać, bo zrozumiał, że skoro schowek jest pusty, to i on nie dostanie mojego prezentu. Cała rodzina ruszyła wtedy na poszukiwania.
– I co? – emocjonowała się Blue.
– I nic. Zajączka nigdzie nie było. Okazało się, że mój brat schował prezent w koszu, który został załadowany na rower sąsiada. Ten sąsiad przyjechał tylko na chwilę z życzeniami i odjechał z koszem, który dała mu babcia, nie przypuszczając, że mój brat zdążył w nim coś ukryć. Kiedy sąsiad w domu rozpakował zawartość kosza, ucieszył się, że dostał upominek. Ale to była książka o Ronji, córce zbójnika, dla dzieci, więc się domyślił wszystkiego i odwiózł mi ją.
– Powinna była pani dostać także prezent brata – Blue upominała się o sprawiedliwość.
– Wybaczyłam mu i poszliśmy jeść mazurki – powiedziała Pani.
– My też chodźmy na obiad – przypomniał sobie Pak.
– Może będzie już jakieś faszerowane jajko.- Pytania do tekstu:
- Na jakie święta oczekują dzieci w przedszkolu?
- Jaką przygodę związaną ze Świętami Wielkanocnymi miała Pani?
- O jakich zwyczajach wielkanocnych opowiadał Blue?
- O jakich zwyczajach wielkanocnych opowiadał Jacek?
3. Rozmowa na temat wielkanocnych zwyczajów i doświadczeń dzieci na podstawie tekstu opowiadania:
- Jak przygotowujemy się do Świąt Wielkanocnych? (porządki przedświąteczne, wysyłanie kartek świątecznych, święcenie palmy wielkanocnej);
-Co to jest tradycja? (zasady postępowania, poglądy, wiadomości przekazywane z pokolenia na pokolenie, np. tradycje rodzinne, narodowe, regionalne);
-Jakie znasz tradycje Świąt Wielkanocnych? (święcenie pokarmów, robienie pisanek, wielkanocne śniadanie, śmigus-dyngus). Załącznik 1 zalacznik_1..odt4. Zachęcam do wysłuchania piosenki ZoZi- Znaki Wielkanocy
https://www.youtube.com/watch?v=OCmZrAz3t-U5. „Lubię święta, bo...”- zabawa słownikowa.
Dziecko dokańcza zdanie własnymi słowami
6. Kostka z propozycją ćwiczeń.
Kostkę należy wyciąć wzdłuż linii, złożyć i skleić. Zabawa polega na rzuceniu kostką i wykonaniu ćwiczenia przedstawionego na wylosowanej ilustracji. Rzucając kostką wielokrotnie, losujemy kolejność wykonywanych ćwiczeń.
Załącznik 2 zalacznik_2.pdf
7. Wyszukiwanie i przeliczanie na obrazku wskazanych elementów- Praca z KP 3.21.
- Pytania do tekstu: