• Motyle

          • Wielkanocne tradycje

             

            1. „Dobieramy wyrazy w pary”- zabawa słuchowa.
            Rodzic prezentuje wyraz, natomiast zadaniem dziecka jest dobrać do niego drugi wyraz, który zaczyna się ostatnią głoską wyrazu prezentowanego, np. kura-arbuz; nożyce- ekran; rower-robot.

             

            kura

            rower

            molo

            arbuz

            robot

            owca

            nożyce

            klocki

            trawnik

            ekran

            igła

            krowa


            2. „Szukanie zająca”- słuchanie opowiadania Olgi Masiuk,

            Szukanie zająca Olga Masiuk

             – Wyjeżdżacie na Wielkanoc? – spytała Blue.
             – Nie – odpowiedział Pak. – Antoni obchodzi święta, malując jajka w swojej pracowni. To krawiec. Uwielbia dobierać kolory i wzory. W zeszłym roku malował w szkocką kratkę i marynarskie paski.
            – Naprawdę? – zainteresował się Supełek. – Ciekawe, co wymyśli w tym roku. Może będę mógł zaprojektować kilka jajek.
             – Ja wolałbym zjeść niż projektować – westchnął Pak. – W zeszłym roku wyszły Antoniemu takie śliczne, że nie pozwolił mi ich zjadać.
            Blue roześmiała się.
            – W zeszłym roku byliśmy u babci i moja siostra próbowała zjeść pisankę. Nie wiedziała, że jest drewniana. Całoroczna. – Blue trzymała trzęsący się ze śmiechu brzuch.
            – Ja lubię szykować koszyk do święcenia – wtrącił się Jacek. – Wszystko jest tam takie małe. I potem się ustawia w kościele na specjalnym stole. I tak się fajnie z tym koszykiem chodzi.
            – Ja wkładam zawsze do koszyka zająca z czekolady i mama musi mi pozwolić go zjeść po śniadaniu, bo jest poświęcony – oznajmiła Marysia.
            – Bardzo sprytnie – pochwaliła Blue.
            – A u nas są wielkie poszukiwania wiosny – dołączył się Jacek. – Mój wujek organizuje dla dzieci konkurs. Wszyscy wychodzimy na spacer i wygrywa ta osoba, która znajdzie jak najwięcej oznak wiosny. W zeszłym roku z bratem stworzyliśmy drużynę i wygraliśmy – Jacek wypiął dumnie pierś. – Znaleźliśmy piętnaście znaków wiosny.
            – Jak to piętnaście? – Marysia nie chciała w to uwierzyć.
             – Był śpiew ptaków, bazie, dwa kwiatki, pszczoła… – Jacek wyliczał na palcach, ale wciąż wystarczała na to jedna ręka.
             – Chyba pięć, a nie piętnaście – kpiła Marysia.
            – Nie. – Jacek był oburzony. – Śpiew ptaków, bazie, dwa kwiatki…
            – I pewnie trzynaście pszczół – śmiała się Marysia. – Lepiej powiedz, co wygrałeś w tym konkursie.
            – Piłkę – odpowiedział, nie przerywając liczenia.
            – To już coś. A są u was prezenty? – zapytała w przestrzeń Marysia.
            – Ja wam opowiem o fajnych prezentach – do rozmowy włączyła się Pani.
            – Kiedy byłam dzieckiem, jeździłam na Wielkanoc do dziadków na Mazury. Otóż po wielkanocnym śniadaniu wychodziłam razem z bratem na podwórko. I babcia wskazywała ręką kierunek. Mówiła: „Ty musisz szukać tam, a ty tam”. I ja z moim bratem wyruszaliśmy we wskazanym kierunku na poszukiwania.
            – Ale czego? – dopytywał się Supełek.
            – Zajączka.
             – Musiała pani złapać zająca? Przecież one tak szybko kicają – powiedział Pak.
            – Nie, to taka nazwa. Musieliśmy znaleźć gniazdo, w którym zajączek schował dla nas prezenty. Tak naprawdę zajączka zastępowała moja babcia. Ale chowała bardzo dobrze. Czasem pół dnia spędziliśmy na poszukiwaniach. Prezenty potrafiły być ukryte pod mchem albo w dziupli. Kiedyś mój brat znalazł prezent, który przeznaczony był dla mnie. I postanowił go sobie zatrzymać. Więc schował go, żeby potem po niego wrócić. Ale kiedy wrócił, prezentu już nigdzie nie było.
            – I co? – przeraziła się Blue.
            – Ja strasznie płakałam, że nie mogę znaleźć swojej paczki, więc babcia się zlitowała i zaprowadziła mnie do kryjówki. A ona była pusta. Wtedy mój brat się przyznał. Ale też zaczął płakać, bo zrozumiał, że skoro schowek jest pusty, to i on nie dostanie mojego prezentu. Cała rodzina ruszyła wtedy na poszukiwania.
            – I co? – emocjonowała się Blue.
            – I nic. Zajączka nigdzie nie było. Okazało się, że mój brat schował prezent w koszu, który został załadowany na rower sąsiada. Ten sąsiad przyjechał tylko na chwilę z życzeniami i odjechał z koszem, który dała mu babcia, nie przypuszczając, że mój brat zdążył w nim coś ukryć. Kiedy sąsiad w domu rozpakował zawartość kosza, ucieszył się, że dostał upominek. Ale to była książka o Ronji, córce zbójnika, dla dzieci, więc się domyślił wszystkiego i odwiózł mi ją.
            – Powinna była pani dostać także prezent brata – Blue upominała się o sprawiedliwość.
            – Wybaczyłam mu i poszliśmy jeść mazurki – powiedziała Pani.
            – My też chodźmy na obiad – przypomniał sobie Pak.
            – Może będzie już jakieś faszerowane jajko.

            • Pytania do tekstu:
              - Na jakie święta oczekują dzieci w przedszkolu?
              - Jaką przygodę związaną ze Świętami Wielkanocnymi miała Pani?
              - O jakich zwyczajach wielkanocnych opowiadał Blue?
              - O jakich zwyczajach wielkanocnych opowiadał Jacek?

             

            3. Rozmowa na temat wielkanocnych zwyczajów i doświadczeń dzieci na podstawie tekstu opowiadania:
            - Jak przygotowujemy się do Świąt Wielkanocnych? (porządki przedświąteczne, wysyłanie kartek świątecznych, święcenie palmy wielkanocnej);
            -Co to jest tradycja? (zasady postępowania, poglądy, wiadomości przekazywane z pokolenia na pokolenie, np. tradycje rodzinne, narodowe, regionalne);
            -Jakie znasz tradycje Świąt Wielkanocnych? (święcenie pokarmów, robienie pisanek, wielkanocne śniadanie, śmigus-dyngus). Załącznik 1 zalacznik_1..odt

             

            4. Zachęcam do wysłuchania piosenki ZoZi- Znaki Wielkanocy
             https://www.youtube.com/watch?v=OCmZrAz3t-U

             

            5. „Lubię święta, bo...”- zabawa słownikowa.

            Dziecko dokańcza zdanie własnymi słowami

             

            6. Kostka z propozycją ćwiczeń.

            Kostkę należy wyciąć wzdłuż linii, złożyć i skleić. Zabawa polega na rzuceniu kostką i wykonaniu ćwiczenia przedstawionego na wylosowanej ilustracji. Rzucając kostką wielokrotnie, losujemy kolejność wykonywanych ćwiczeń.

            Załącznik 2  zalacznik_2.pdf

             

            7. Wyszukiwanie i przeliczanie na obrazku wskazanych elementów- Praca z KP 3.21.

    • Kontakty

      • Przedszkole Nr 24 w Chorzowie
      • (32) 249-30-71
      • ul.Lompy 16
        Poland
    • Logowanie

  • Informacja RODO

    Na podstawie art. 37.7 RODO informuję, że Inspektorem ochrony danych (IOD) jest Pani Agnieszka Kwaśnik, mail: iod@valven.pl